wtorek, 8 października 2013

Eutanazja - dlaczego muszę kupować żyletki ?


Eutanazja czyli inaczej mówiąc śmierć na życzenie. W Polsce oczywiście jak prawie wszystko zakazana, dlaczego my zawsze musimy być 10 lat za murzynami ? Oczywiście rozumiem argumenty osób przeciwnych, sam miałbym moralne oraz etyczne wątpliwości w przypadku osób znajdujących się w stanie śpiączki czy z innego powodu nie mogących podejmować świadomych decyzji. Ale dlaczego zwykły Kowalski będący całkowicie zdrowy psychicznie, nie ma prawa umrzeć zgodnie z prawem wtedy kiedy tego chce i w normalnych warunkach ? Czy naprawdę osoba, która podjęła świadomą decyzję o zakończeniu własnego życia musi kupować żyletki czy sznur albo skakać pod pociąg. Czy osoba taka musi kombinować i w internecie nielegalnie zdobywać jakieś dziwne substancje ? Czy nie można tego zrobić w sposób nie uwłaczający człowieczeństwa ? Dla większości społeczeństwa osoba chcąca umrzeć musi być chora psychicznie. Ok, w takim bądź razie poddajmy taką osobę badaniu jakiejś komisji psychiatrycznej. Skoro osoba chcąca poddać się eutanazji jest całkowicie zdrowa na umyśle i pewna swojej decyzji, dlaczego jej na to nie pozwolić ? Czy ten naród pseudo katolickich świętoszków zawsze musi wpieprzać się w życie innych. Jeżeli będe chciał umrzeć to wyłącznie moja sprawa a wam nic do tego. Ale to od was zależy czy będzie to można zrobić godnie czy będzie trzeba biegać do sklepu po żyletki. Wybierajcie !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz